Lato sprzyja wszelkim aktywnościom, nie tylko fizycznym. Częściej wychodzimy „do ludzi” , częściej uczestniczymy w różnych wydarzeniach – również plenerowych, a więc okazji do networkingu nie brakuje.
Warto więc zawczasu przemyśleć swoją strategię obecności podczas różnych letnich eventów, aby czerpać z nich satysfakcję i zostać dobrze zapamiętanym przez innych uczestników. Bo nigdy nie wiesz kogo na nich spotkasz …
Dobrze jest na początku uświadomić sobie, że nie wszyscy ludzie biznesu biorą udział w sezonowych eventach, aby o biznesie rozmawiać. Często ich motywacją do wzięcia udziału w mniej formalnym wydarzeniu jest po prostu dobrze się bawić i zapomnieć o pracy, obowiązkach..
Pełniąc na co dzień stresujące role w organizacji, bądź też będąc przedsiębiorcami 24/h, mogą nie być w danym momencie zainteresowani pogłębionymi rozmowami o tzw. interesach. Gdy więc wyczujesz, że Twój partner zaczyna czuć się niezręcznie podczas takiej wymiany zdań - zatrzymaj się, weź głęboki oddech i zmień temat na bardziej swobodny.
Nie oznacza to jednak, że nie masz być na takie rozmowy przygotowany i że nie mogą się zdarzyć. Bo mogą i zdarzają się.
Aby więc dobrze wypaść przed Twoim rozmówcą miej wcześniej opracowaną możliwie treściwą i krótką prezentację siebie (elevator pitch). I gdy Twój rozmówca poprosi Cię, abyś powiedział parę słów o sobie i o tym czym się zajmujesz – daj mu skoncentrowaną wiedzę w przyjemnym opakowaniu.
Jeśli będzie on zainteresowany dalszą rozmową - na pewno pociągnie wątek. Jednak nie narzucaj mu tematu rozmowy, nie przypieraj do muru, lecz pozwól mu samemu zdecydować.
A jeśli masz z tym problem, miej zawsze z tyłu głowy myśl, którą sformułował kiedyś pewien mądry networker : ”Masz dwoje uszu i tylko jedne usta. Używaj ich zgodnie z tymi proporcjami. A sposób komunikacji planuj zgodnie z tą zasadą”.
Czy zgadniesz do kogo te słowa należą ?