Czy Tobie też to się zdarza podczas networkingu ❓
Wchodzisz na jakieś wydarzenie np. konferencję. Sala wypełniona ludźmi. W odległości kilkunastu metrów pięknie wyglądający i pachnący bufet kawowy ☕, a dookoła niego grupki rozmawiających ze sobą ludzi.
Trwa sesja networkingowa, czas zaplanowany przez organizatorów na nawiązanie nowych kontaktów i poznanie się.
Jaka więc pierwsza myśl przychodzi Ci do głowy?
Rozejrzę się i może w tłumie „wyłowię” znajomego. Kurczowo trzymając się jej, jak ostatniej deski ratunku, skanujesz wzrokiem zgromadzonych tu ludzi, próbując wychwycić choć jedną znajomą twarz. Osobę, do której łatwo będzie podejść, porozmawiać i w ten sposób wykorzystać czas ⏳, który został Ci do końca przerwy.
Poszukujesz bezpiecznej „przystani”, bo sytuacja, w której się znalazłeś, jest dla Ciebie niezręczna i niekomfortowa.
Przedstawiony tu obraz ilustruje najczęściej spotykany błąd w networkingu, który czasem popełniamy bezwiednie. Zamiast rozpatrywać networking w kategoriach pozytywnych, jako doskonałą okazję do poznawania nowych ludzi, poszerzania własnej sieci kontaktów biznesowych, traktujemy go, jak zło konieczne i staramy się za wszelką cenę uniknąć odczuwanego dyskomfortu, który w nas wywołuje.
W tym właśnie mają nam pomóc znajomi. Przy nich czujemy się bezpiecznie i swobodnie.
Niestety przeczy to samej idei networkingu, która polega na nawiązywaniu nowych kontaktów, poprzez rozmowę z osobami, których NIE znasz.
Znajomych już masz w swojej sieci kontaktów i w każdej chwili możesz się z nimi umówić na spotkanie, porozmawiać. Nieznajomych jeszcze nie i to im powinieneś w takich sytuacjach poświęcać całą swoją uwagę.
„Uciekając” od rozmowy z nimi, pozbawiasz się szansy na poznanie naprawdę interesujących ludzi, którzy nawet chwilą rozmowy mogą wiele wnieść do Twojego życia. Zainspirować. Połączyć z osobami, do których kontaktu szukasz już od dawna.
Korzyści są niemałe.
Następnym więc razem będąc na wydarzeniu networkingowym, gdy tylko zacznie kiełkować w Twojej głowie myśl, aby podejść do znajomego, zduś ją w zarodku i podejmij wyzwanie. Podejdź do osoby, której nie znasz. Zagadnij, niczego nie oczekując w zamian. Niech to będzie dla Ciebie przyjemny czas i okazja do zadzierzgnięcia nowej znajomości.
A może właśnie poprzez tę jedną rozmowę dokona się ważny zwrot w Twoim życiu?