Networking ma wiele twarzy
Najczęściej spotykaną i też najbardziej znaną jest ta, kiedy będąc na jakimś wydarzeniu nawiązujemy kontakt z drugą osobą face to face, co przybiera postać swobodnej wymiany zdań.
Jednak networking to znacznie więcej niż tylko small talk. To nierzadko również czynienie honorów prelegenta i merytoryczne rozmowy z osobami, które po wysłuchaniu Twojej prelekcji wręcz garną się do poznania Ciebie, chcąc zamienić z Tobą choć kilka słów.
Jednak, aby cieszyć się tymi przywilejami potrzebujesz jeszcze zrobić jedną ważną rzecz…
… oczarować obecne audytorium swoim wystąpieniem, albo choć zainteresować przygotowaną prezentacją.
Ważne, aby była ona efektywna i efektowna, a dalej - wyczerpywała temat, lecz nie wyczerpała słuchaczy
Aby ten cel osiągnąć, warto pamiętać o kilku kluczowanych zasadach:
〽 przygotuj plan tego co chcesz powiedzieć, lecz pod żadnym pozorem nie ucz się całego swojego wystąpienia na pamięć.
Dlaczego?
Primo - w warunkach silnego stresu łatwo jest zapomnieć jakieś zdanie czy słowo. Zalany falą zdenerwowania, zwyczajnie możesz się zaciąć lub zgubić wątek. A w najgorszym razie po prostu Cię sparaliżuje ze strachu i nie będziesz w stanie wydusić z siebie już żadnego słowa;
Secundo – jeśli uczysz się jakiegoś przemówienia na pamięć, zwykle brzmi ono sztucznie i nieprzekonująco. I jeśli nie jesteś naprawdę wytrawnym mówcą z długoletnim stażem, prawdopodobnie audytorium się zorientuje, że Twoje wystąpienie jest odtwarzane z pamięci, a Ty stracisz "punkty" u Twojej publiczności.
Jedyne czego można i warto się nauczyć na pamięć to początek i koniec Twojego wystąpienia. Tych kilka wypowiadanych zdań zwłaszcza na początku prezentacji da Ci większą pewność siebie i pozwoli lepiej zapanować nad tremą. A zakończenie? Powinno być uwieńczone trafiającą do audytorium puentą i jeśli wcześniej je przygotujesz, będzie właśnie takie, jak sobie zaplanowałeś i nie rozmyje się wraz z wcześniejszą treścią.
〽 nie przeładowuj swojej prezentacji nadmierną treścią.
Gdy próbujesz przekazać podczas wystąpienia zbyt dużą ilość materiału, słuchacze mogą poczuć się przytłoczeni i będzie im po prostu trudniej za Tobą nadążyć. Ogranicz więc prezentowaną treść. Postaw również na obrazy, krótkie sentencje, bo nic tak nie trafia do ludzi jak grafika i celnie ukute hasła;
〽 unikaj off topiców – wątków nie powiązanych z Twoją prezentacją, które nic nowego nie wnoszą do podejmowanego zagadnienia. Dygresji, których jak koła ratunkowego chwytasz się, gdy zapadają kłopotliwe chwile milczenia na scenie. Wypełnianie czasu „antenowego” bezwartościową treścią na siłę może nieść ze sobą niejedno zagrożenie, jak choćby utratę kontaktu ze swoimi odbiorcami;
〽 nie czytaj ze slajdów. Jeśli tak się stanie, będzie to oznaczało, że albo Ty, albo power point jesteście niepotrzebni. Nie „chowaj” się za prezentowanym materiałem, wpatrując się z pełnym skupieniem w ekran. Gdy czujemy się niepewnie na scenie mamy tendencję do uciekania wzrokiem przed audytorium. Nie popełniaj tego błędu. Twoja widownia „nie gryzie”, poświęć jej swoją uwagę, nawiązuj kontakt wzrokowy, wchodź z nią w interakcję, angażuj w wystąpienie poprzez zadawanie pytań do publiczności. Twoi słuchacze będą Ci za to wdzięczni;
〽 przećwicz swoją prezentację przed wystąpieniem, to pozwoli Ci poczuć się na scenie pewniej i pokonać tremę;
〽 bądź gotowy na to, że technika zawiedzie. Zawsze miej w pogotowiu plan awaryjny.
I pamiętaj, że strach ma wielkie oczy. Nasze audytorium jest często bardziej wyrozumiałe, niż to sobie możemy wyobrazić, a nasze drobne wpadki, zwykle traktowane są z przymrużeniem oka.
Jeśli dobrze się przygotujesz do wystąpienia. Jeśli zastosujesz się do wymienionych tu wskazówek, wielu z nich unikniesz. A jeśli jeszcze dasz się polubić na scenie - to sukces masz niemalże w garści. A na pewno uznanie swojej publiki, która zapamięta Cię jako profesjonalnego mówcę ze świetnie przygotowaną prezentacją.