Jako handlowiec z 15 letnim stażem wiem, jak bardzo ważna jest umiejętność autoprezentacji. Spotkania w BKP uczą mnie, jak w tej materii stawać się jeszcze lepszym. Mając 45 sekund naprawdę trzeba być dobrym. Mieć klucz w stylu: „zamieniam kontakty w kontrakty i uczę innych jak to robić” Jednak ten klucz trzyma już w ręku Artur Sójka, dzięki któremu jestem w BKP. Co w Arturze jest takiego, że zachęciło mnie do angażowania się w rozwój tej grupy? Otóż, jego biznesowa uczciwość. Jego doświadczenie zawodowe pokazuje, że interesy budowane na wzajemnym zaufaniu i zwykłej uczciwości są naprawdę trwałe. I tu pojawia się pierwsze słowo klucz ściśle związane z BKP, a jest nim słowo REKOMENDACJA.
Czym REKOMENDACJE są dla mnie? Ja daję je z łatwością. Jeżeli ufam komuś, że jego produkt lub usługa są naprawdę dobre, to z czystym sumieniem będę rekomendował go wszystkim, którzy o ten produkt lub usługę pytają.
Jeżeli ja otrzymam rekomendację od kogoś, to znaczy, że ja i produkt, który oferuję jest godny tej rekomendacji. Rekomendacja to najpierw zbudowanie zaufania wśród ludzi. I to właśnie dzięki zaufaniu jakie Artur zbudował we mnie, pokazując mi ideę działania BKP jestem tu gdzie jestem.
Czy wierzę w siłę rekomendacji? W momencie kiedy przystąpiłem do BKP zacząłem analizować moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe. I okazało się, że często słyszałem w słuchawce „dzwonię, bo Pan X mi Pana polecił”. Myślę, że również wielu moich kontrahentów słyszało nie raz: „dzwonię, bo Julian stwierdził, że tylko z Panem to załatwię. Gwarantował, że będę zadowolony”. To właśnie dzięki budowaniu zaufania, które jest ważne w przekazywaniu i otrzymywaniu rekomendacji, widzę sens swojego uczestnictwa i rozwoju w BKP.
Mottem BKP jest „mądrzy przedsiębiorcy współpracują, inni konkurują”. Gdyby przeanalizować całą moją zawodową karierę to myślę, że gdyby nie mój szacunek do konkurencji, nie zrobiłbym tak wielu ciekawych biznesów.
Czym jest dla mnie szacunek do konkurencji? Jest m.in. znajomością ich oferty. Dobry handlowiec (a za takiego się osobiście uważam) poza znajomością swojej oferty musi znać swoją konkurencję i w sytuacji kiedy jego produkt nie jest w stanie spełnić oczekiwań klienta polecić swojego konkurenta.
Aktualnie jestem w takiej sytuacji zawodowej, w której firma, która była moim rynkowym konkurentem kupiła pakiet większościowy firmy w której pracuję. Kiedy dojdzie do pełnego połączenia będziemy wspólnie jednym z 3 największych producentów w tym segmencie tego rynku. Jakże wielkim zdziwieniem moich współpracowników był fakt, że pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było wykonanie telefonu do kolegi z nowej firmy i polecenie mu mojego klienta, ponieważ ja nie miałem produktu, którego on potrzebował.
Dla mnie BKP to budowanie pozytywnego wizerunku siebie i firmy, którą reprezentuję. BKP to budowanie zaufania i wzajemnego szacunku do ludzi, którzy rynkowo uważani mogą być za konkurentów. BKP to również rozwój siebie, ponieważ dzięki uczestnikom spotkań możemy naprawdę wiele nauczyć się o prowadzeniu mniejszych i większych biznesów. Jednak co najważniejsze w BKP to sprawdzeni przedsiębiorcy, których usługi z czystym sumieniem mogę polecić każdemu.
I cieszy mnie fakt, że coraz częściej dostaję telefon lub wiadomość w stylu „Julian, Ty działasz w tym BKP, kogo polecisz mi do załatwienia tej konkretnej sprawy”. I właśnie dlatego jestem w BKP, bo widzę i wiem, że warto.
----------------------------------------------------------------------------------
Julian Nowak - członek BKP Poznań